Układanka
Tym razem nieco metaforycznie i enigmatycznie.
Fascynacja życiem codziennym składającym się z małych, prostych elementów, chwil, spotkań, wydarzeń, słów i gestów.
Bardzo lubię rozkminy. Małe i duże. Samemu i w towarzystwie. Na poważnie i na wesoło. Na szybko i na spokojnie. Na relaksie i w zmęczeniu. Rano i w środku nocy. Pomimo upływu lat, to jednak z ciekawością świata dziecka-odkrywcy. Jak ćma zmierzająca w stronę światła. Bez aspiracji wyjątkowości, ale z radością, że to moje osobiste. A to wszystko za darmoszkę i w wolności.
Polepić dźwięki, obrazy i myśli codzienności. Dlaczego coś jest, a mogłoby nie być. Wdzięczność za tych, którzy inspirują prowokując do myślenia.
Bogactwo prostoty, dzikość spokoju, nadzwyczajność codzienności, skrytość tajemnic, z głową w chmurach, z głową w chmurach stąpając po ziemi, zielony wśród innych, a zarazem jeden z nich.
Moc słowa, a zarazem trudność dokładnego wyrażenia tego, co w sercu i głowie. Urok tego jazzu.
Takie kropki do połączenia też dla Ciebie. Te z tych słów i zdjęć z tego tygodnia.
Powodzenia. Miłej przygody;)