Wielką i piękną tajemnicą dla mnie jest Bóg działający a zarazem po prostu obecny w ciszy i bezruchu. Cieszę się z możliwości zatrzymania się nad cotygodniowym podsumowaniem tygodnia. Zdjęcia które zatrzymują pewien ruch i pewną historię. Ma to dla mnie swój urok. Ale pomimo możliwości podzielenia się tym z innymi nie sposób jednak opisać słowami całościowo kontekst i emocje towarzyszące tej sytuacji. Dlatego dziś nie będzie wiele opisu z minionego tygodnia, ale tylko nieliczne słowa.
...zatrzymana zmienność...
i ...wdzięczność z posługi.
Błogosławionego tygodnia życzę wszystkim i duchowe pozdrowienia dla wszystkich bliskim misjom;)