za stroną: http://www.misjeboliwia.pl/aktualnosci/parafia/109757/chapare
W niedzielę zakończyliśmy spotkanie delegacji duszpasterstwa młodzieży z czterech diecezji naszego rejonu Boliwii.
Mam nadzieję, że będzie to czas owocny formacyjnie i integracyjnie dla uczestników.
Już w niedzielne popołudnie udałem się wraz z sąsiadką – siostrą Kasią – w sześciogodzinną trasę, aby od poniedziałku do soboty ruszyć na niecodzienną misję do tropiku naszej diecezji. Była to długo oczekiwana przeze mnie możliwość odwiedzenia kilku wiosek znajdujących się w innym klimacie niż ten, w którym leży nasza parafia.
Wraz z ekipą medyków z Centrum Świętego Brata Alberta, dowodzoną przez siostrę Weronikę – Albertynkę, misjonarkę pochodzącą z Polski – wybraliśmy się z misją duchowo-medyczną do czterech miejscowości: Urupa, Manantial, Soltera i Tres Islas.
Podczas wizyty w tych stronach, gdzie rzadko pojawia się ksiądz, mogłem doświadczyć wielu poruszających chwil i ciekawych spotkań. Choć katolicy w tych rejonach są mniejszością, to jednak zdecydowanie nie było nudy: Msze Święte, chrzty, spowiedzi, wizyty w szkole, rozmowy, błogosławieństwa domów, zabawy z dziećmi, zachwyt przyrodą – mnóstwo doświadczeń Bożej obecności!
Było ciepło, insektów nie brakowało, z zasięgiem słabo, prąd też nie wszędzie. Namiot, „konewko-prysznic”, nowe smaki, gwiaździste niebo, mnóstwo pięknej fauny i flory. Wiele przemierzonych kilometrów – ubogo, spokojnie, kolorowo, gościnnie, urokliwie. Radość służby pomimo zmęczenia. Alleluja!
Więcej dziś już nie wykrzeszę. Niech zdjęcia choć trochę wprowadzą w ten klimat. Mam nadzieję, że filmik podsumowujący te dni uda mi się złożyć niebawem.
Dziękuję z serca za towarzyszenie. Odwdzięczam się modlitwą. Ściskam. Błogosławię +