Igła w stogu siana... tak można powiedzieć, mówiąc o dziurze w dachu. to zna każdy, kto mieszka w domku jednorodzinnym i przecieka mu dach. Podobnie jest i w przypadku kościoła, widzimy wszyscy cieknący w czasie deszczu dach przy obrazie Matki Bożej i przy wejściu od str. ul .ks. Zygmunta Malińskiego. Podobnie jest i z plebanią. Niestety cieknący dach był zmorą poprzedników i obecnie również to widać, a trudno znaleźć taki przeciek, dziurkę czy szczelinę i trochę na ślepo zaklejamy co się da. Czy coś się zmieni zobaczymy…